Szkolenie we Florencji, Włochy

Magdalena Jassem 

Moje florenckie wspomnienia

Pierwszy dzień poświęcony był prezentacji uczestników naszej grupy.
Moja grupa składała się z siedmiu uczestników. Czworo z nich było nauczycielami z Finlandii, dwóch nauczycieli przyjechało z Niemiec , a ja -  z Polski. Jarno, Maarit, Marjut, Tuomo to nauczyciele z Finlandii.
 Oliver i  Stefano są nauczycielami z Niemiec  i ja, Magda. Nasz prowadzący nauczyciel to młody Włoch o imieniu Iacopo.

 Każdy z nas zaprezentował siebie, swoją szkołę oraz system szkolnictwa w swoim kraju. Prezentacje były bardzo interesujące, gdyż mogłam poznać nowe osoby, ich miejsce pracy, a także  sposób uczenia.

Nasza grupa

Drugiego dnia zaczęła się nauka. Iacopo pokazał nam różnorodne aplikacje do wykorzystania podczas pracy w szkole: EDMODO, EDPUZZLE, PLAYPOSIT, CLASSROOMS.COM, CLASSDOJO, KAPWING, QUIZIZZ, QUIVER.
To był czas wytężonej pracy.  Wszystkie zajęcia były prowadzone w języku angielskim, co było dla mnie doskonałą okazją do doskonalenia tego języka w praktyce. Instalowanie aplikacji, poznanie ich możliwości, uczenie się ich działania  oraz zastosowania w nauczaniu w szkole było dla mnie niezwykle inspirujące.



   

Katedra Duomo we Florencji

Katedra Doumo w Sienie

Po zajęciach udaliśmy się na zwiedzanie  przepięknej Florencji . Przewodnikiem była Ysmine,  nauczyciela języka  angielskiego w Europass Teacher Academy, która w cudowny sposób opowiedziała nam o historii  Florencji, jej zabytkach oraz innych ciekawostkach związanych np. 
z rodziną Medyceuszy.
Medyceusze, to władcy Florencji z czasów średniowiecznych, którzy odegrali znaczącą rolę polityczną i kulturalną w dziejach Włoch. Posiadali największy w średniowiecznych Włoszech dom bankowy. Byli bankierami władców europejskich. Ich ród wydał trzech papieży
( Leon X, Leon XI, Klemens VII) oraz dwie królowe francuskie (Katarzyna Medycejska i Maria Medycejska). Medyceusze wznieśli między innymi bazylikę San Lorenzo, byli też mecenasami sztuki.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                        Trzeciego dnia od rana  poznawałam aplikacje związane między innymi z tworzeniem mapy myśli , takie jak POPPLET, MIMIND, MINDMEISTER, C-MAP_TOOLS, OLUCKERS, NEARPOD. Większość zajęć odbywała się w małych grupach. Był to więc kolejny  dzień intensywnej pracy.
              Po południu ruszyłam w kolejna wędrówkę po Florencji. Miasto leży nad rzeką Arno. Cudowne widoki   można podziwiać o zachodzie słońca.

Widok  na Florencję znad rzeki Arno

                                           

Ja na florenckim moście  

Odwiedziłam też Galerię UFIZZY, gdzie mogłam oglądać dzieła wybitnych włoskich artystów takich jak Boticelli, Leonardo da Vinci, Michelangelo Buonarroti czy Caravaggio.

„Święta rodzina” Michał Anioł Buonarroti

Florencja jest bogata tylko we wspaniale zabytki, ale również w eleganckie sklepy i wykwintne restauracje.

Butik firmy Gucci

                                                                                                          
We Florencji także  urodził się Carlo Collodi, autor słynnej powieści  o drewnianym pajacyku zwanym Pinokio. W całym mieście można kupić drewniane pajacyki jako pamiątki z tego miasta.

Sklep z drewnianymi pajacykami

Czwartego dnia zapoznałam się z kolejnymi bardzo ciekawymi aplikacjami: LEARNING APPS, LYRICSTRAINING, THINGLINK, HP REVEAL, TRELLO służące do wykorzystania w szkole.
Piątego dnia poznaliśmy aplikacje : KUBBU, TESTMOZ, KAHOOT, WHEELDECIDE, PADLET, GONOODLE.
 Są to programy, które uczestnicy kursu sami wykorzystywali w pracy i chcieli podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi uczestnikami. Ja pokazałam moim kolegom, jak działa nasz dziennik elektroniczny Librus.
Na koniec otrzymaliśmy certyfikaty ukończenia kursu.
W nagrodę w sobotę czekała mnie całodniowa wycieczka do Toskanii. Odwiedziliśmy przepiękne miasto San Gimignano, które słynie ze swoich  kilkudziesięciu wież wyglądających jak dzisiejsze drapacze chmur.
Tam też mogłam spróbować najsmaczniejszych lodów w całej Toskanii.

Symbol rodu Medyceusze

Widok na San Gimingnano

W regionie Chianti odbyła się degustacji win i serów.

Widok na winnice niedaleko Monteriggioni

Podziwialiśmy zachwycające, choć czasami  miejscami ponure miasto Siena.

Ostatniego dnia wybrałam się na krótki pożegnalny spacer na florencką starówkę, gdzie
zjadłam pyszne włoskie lody . Florencja pożegnała mnie ciepłą, słoneczną pogodą. Była to dla mnie niezapomniana podróż do stolicy Toskanii.


Magdalena Jassem